Filmy, o których tu pisano


Behind the Candelabra (2013) reż. S. Soderbergh

Istnieje ogólne przekonanie, że filmy telewizyjne z założenia są za słabe, żeby trafić do kin. Pokazywany na tegorocznym festiwalu w Cannes 'Behind the Candelabra', z wdziękiem i lekkością rozbija tę teorię na drobny, kolorowy pył zwany brokatem. Soderbergh bierze na warsztat biografię kultowej postaci lat 70-tych amerykańskiego przemysłu rozrywkowego. Seks, drugs i cekinów blask - oto co dostajemy finalnie! Czytaj dalej...






Nikt nie potrafi tak przenikliwie wejść w świat nastoletniego umysłu jak Sofia Coppola. Tym razem dostajemy bardzo głęboką analizę bardzo płytkich ludzi. Coppola jest wyjątkowo brutalna wobec przedstawicieli pokolenia 'Jukendens', uwieczniających każdą minutę swojego 'fancy' życia na tzw 'samojebkach', dla których celebryci są bogami, a facebook wyrocznią. Pokazuje ich infantylizm, naiwność i bezgraniczną głupotę - głupsza od nich jest tylko Paris Hilton. Czytaj dalej...







Dziewczyna z szafy (2012) reż. B. Kox

Są zdolni twórcy, którzy wychodząc z przysłowiowej szafy gubią się, błądzą niczym dzieci we mgle, nie wiedząc co zrobić z daną im szansą, marnują ją, a przy tym mnóstwo pieniędzy producentów. Bodo Kox jest przykładem reżysera, który miał przemyślany pomysł, nie bał się zaryzykować i zrealizować go w taki sposób, w jaki chciał. Czy mu się udało? Cóż, rzadko mogę powiedzieć o polskim filmie, że mnie oczarował, zauroczył czy zaskoczył. 'Dziewczynie z szafy' się udało i to bynajmniej nie tylko dlatego, że z tej szafy wyszła! Czytaj dalej...






Frances Ha (2012) reż. N. Baumbach

Frances jest tancerką. Samozwańczą artystką. Frances dużo biega. Czasami się przewraca, innym razem dosłownie fruwa. Frances nie ma stałej pracy. Jest wieczną stażystką, liczącą każdy grosz. Frances ciągle się przeprowadza. Bo Frances to taka typowa bohaterka naszych czasów, przedstawicielka pokolenia 'rozglądaczy' - ambitna, oczytana, nowoczesna kobieta, z siniakami na nogach idąca przez życie. No, w przypadku Frances biegnąca. Czytaj dalej...







Królowie lata (2013) reż. J. Vogt-Roberts

'Królowie lata' zaczynają się strasznie topornie. Kanciaste sceny, przydługawe przedstawienie postaci, ich problemów dorastania, niezrozumienia ze strony rodziców. Myślisz sobie: 'Nuuuuuda, gdzie to lekkie, wakacyjne kino, które obiecał mi trailer?!'. Potem robi się lepiej, z każda minutą film nabiera tempa, staje się dynamiczny, jednak zaczynają cię irytować zdjęcia. Pretensjonalne promienie słońca, smugi światła wylewające się na ekran niemal w każdej scenie mogą trochę zmęczyć. Zastanawiacie się teraz nad tym dlaczego piszę o tym filmie, skoro taki zły? Bo wszystkie te zarzuciki powyżej szybko giną w otchłaniach uroku, humoru i pełnej wspaniałości, którą na ekranie dostajemy później. Czytaj dalej...




Koneser (2013) reż. G. Tornatore

'Koneser' to jedna z tych prostych historii miłosnych. Jest on - samotny, zakochany, skrzywdzony, ze złamanym sercem. Jest ona - skryta, pociągająca, igrająca z jego uczuciami, prawdziwa femme fatale. I jest tajemnica - zagadka, która jeszcze bardziej przyciąga go do niej, oplata się wokół szyi i z każdą kolejną minutą zaciska, nie pozostawiając żadnej drogi ucieczki. Czytaj dalej...






 

Matka (2009) reż. Joon-ho Bong

Koreańska aktorka, Hye-ja Kim stworzyła niesamowitą kreację kobiety, której bezgraniczna miłość popycha ją do zdecydowanych i desperackich działań, nawet jeśli źródło jej oddania  nie jest warte poświęcenia. Krótko mówiąc Kim stworzyła kreację matki. Tylko matki i aż matki. Czytaj dalej...










Nimfomanka cz. 1 (2014) reż. Lars von Trier

Lars, niczym rasowy donżuan, robi wszystko żeby zaciągnąć nas do łóżka. Obiecuje złote góry, szokujące przeżycia, rzeczy których nigdy wcześniej nie widzieliśmy i nie doświadczyliśmy w kinie. Jest pewny siebie, zna swoją wartość. Ma nad nami przewagę. Szybko ulegamy jego namowom, mimo że doskonale wiemy, że chodzi mu tylko o jedno. Na randce faktycznie zaskakuje, ale nie tym, czym obiecywał. Wszystkie bariery przełamał już wcześniej, szokować również nie za bardzo ma już czym. Zaskakuje więc poczuciem humoru, błyszczy inteligencją, pięknie opowiada. Uwodzi nas szybko. Zabiera do siebie. W mgnieniu oka zdejmuje z nas cały wstyd i jak na doświadczonego kochanka przystało, rozpoczyna długą i soczystą grę wstępną. Czytaj dalej...



Pięć tańców (2013) reż. A. Brown

Filmy takie jak 'Pięć tańców', małe i skromne, pokazują coś, co rzadko można znaleźć w dużych produkcjach. Pokazują, że każde miasto ma w sobie miliony małych historii, które czasami są nudne, czasami nic nie znaczące ale zawsze są równie ważne dla ich bohaterów i tak samo warte opowiedzenia. Czytaj dalej...







Słowa. Pomagają w komunikacji, ułatwiają nam życie. Dzięki słowom możemy wyrażać swoje myśli, uczucia, emocje. Słowa tworzą historię, bywają silniejsze od czynów. Czasami jednak słowa mogą niszczyć. Przekonał się o tym Lucas, którego życie całkowicie rozpadło się po tym, jak został oskarżony o molestowanie małej dziewczynki. Czytaj dalej...

 

 

 

 

Pusty dom (2004) reż. K. Ki-duk

Napisany, nakręcony i zmontowany w niecałe dwa miesiące 'Pusty dom' to uroczy i mały film, który mimo swojego metafizycznego przesłania pozostaje lekki w odbiorze. Kim Ki-duk tworzy niemal milczące, a jednocześnie głęboko poruszające lovestory. Historię dwojga wyrzutków, którzy odnajdują takie zwyczajne szczęście i normalność w bardzo nienormalnych okolicznościach. Czytaj dalej...




 

 

Służąca (2009) reż. S. Silva

Służąca, która tak naprawdę rządzi całym domem, skupiając na sobie uwagę mieszkańców? W Hollywood, robiłaby to z premedytacją, tworząc czarną komedię. Jednak chilijski reżyser, Sebastian Silva poszedł dalej, zagłębiając się w psychikę zagubionej, mającej problemy z własną tożsamością pomocy domowej. Czytaj dalej...









Stoker (2013) reż. Chan-wook Park

'Stoker' zachwyca formą. Zapewnia estetyczny orgazm w każdej sekundzie oglądania. Począwszy od wysmakowanej czołówki z pojawiającymi się finezyjnie nazwiskami twórców, aż do napisów końcowych (również w niestandardowej formie), jesteśmy raczeni uciechami wizualnymi na najwyższym poziomie. Park bawi się kamerą, manipuluje światłem, igra z kolorami, dając nam chłodną historię skąpaną w ciepłych odcieniach żółci i czerwieni, wspaniale się komponujących ze sobą na ekranie. Czytaj dalej...






Śnieżka (2012) reż. P. Berger

Historię tak ograną i wyeksploatowaną, jak ta o 'Królewnie Śnieżce' braci Grimm może uratować jedynie zabawa konwencją. I właśnie w to poszedł hiszpański reżyser Pablo Berger. Musiał. Zwłaszcza, że amerykańscy koledzy w ubiegłym sezonie wypuścili aż dwa filmy poruszające tą historię. O dziwo to właśnie konwencja w najnowszej odsłonie 'Śnieżki' wypadła najsłabiej. Czytaj dalej...








Tylko Bóg wybacza (2013) reż. Nicolas Winding Refn

'Tylko Bóg Wybacza', niczym antyczna tragedia, rozpisany jest na trzech aktorów - Julian, Matka i Policjant. Są to jednak zaledwie postaci drugoplanowe, bowiem pierwsze skrzypce w tej historii gra zemsta! Jedynym, który ślepo nie poddaje się jej urokowi jest Julian, czyli jeszcze bardziej milczący, poruszający się w zwolnionym tempie i odwracający w rytm muzyki głowę Ryan Gosling. Jest on typowym bohaterem tragicznym, targanym przeciwnościami losu, rozdartym pomiędzy szacunkiem i bezgranicznym oddaniem matce, a własnymi wartościami i zasadami, którymi kieruje się w życiu. Czytaj dalej...






W kręgu miłości (2012) reż. F. Van Groeningen

Są rzeczy, których NWwŻPF może nie tyle, że nie toleruje, co bardzo nie lubi w filmach. Należą do nich między innymi: kowboje, dzieci, muzyka country, czy nadmierna łzawość i przesadne wzruszenia. Wszystko to są ważne elementy filmu 'W kręgu miłości'. Co zatem sprawiło, że NWwŻPF zachwyciło się jednak tym filmem? Już mówię. Czytaj dalej...








W imię... (2013) reż. M. Szumowska

Wszyscy trochę na siłę przyklejają najnowszemu filmowi Szumowskiej etykietkę kontrowersyjnego, obrazoburczego, przełamującego tabu. A raczej zarzucają, że taki nie jest. Temat faktycznie, daje ku temu powody, ale czy opowieść o księdzu geju musi szokować? Reżyserka poszła w trochę inną stronę, tworząc delikatny i emocjonalny film o bólu i bezsilności w wyborze tego, kogo się kocha i jak się kocha. Czytaj dalej...







Wenus w futrze (2013) reż. R. Polański

Roman Polański na dobre zadomowił się w teatrze. Nie da się ukryć, że ekranizacje sztuk są mu ostatnimi czasy bardzo bliskie. Wszak co jak nie ograniczona teatralna scenografia, intymny kontakt z widzem, niewielu aktorów, sprzyja bardziej tworzeniu klaustrofobicznego klimatu, ciasnych kadrów potęgujących napięcie. Pod tym względem nowy Polański, to tak naprawdę stary dobry Polański. Film oparty na strukturze koła, tajemnicza i jednocześnie magnetyczna kobieta, którą szybko pokochacie to tylko przykłady indywidualnego stylu reżysera, widoczne w każdym niemal jego filmie. Czytaj dalej...

Wilk z Wall Street (2013) reż. M. Scorsese

Chciwość jest grzechem. Jednym z najcięższych. Budzi najmroczniejsze żądze, popycha ludzi do najgorszych czynów, demoralizuje, odczłowiecza, łatwo wchodzi w koniunkcję z innymi grzechami. Jest najprostszą przepustką do piekielnych otchłani. Gdy raz wejdzie się na jej drogę, ciężko potem zawrócić i żyć niczym dobry, prawy człowiek. Bla, bla, blaaa! Właśnie w ten sposób Scorsese rozprawia się z tego typu komunałami i przewracając ze znudzenia oczami, tworzy jeden z lepszych filmów w karierze i zdecydowanie najlepszy film tego roku, a mamy dopiero początek stycznia! Czytaj dalej...





Wstyd (2011) reż. S. McQueen

Matka natura obdarowała mężczyzn dwoma ważnymi organami: sercem i penisem. Niektórym jednak podarowała krwi tylko na tyle, by mogła zasilać jeden z nich. Który? Wiadomo. Czytaj dalej...










Adele jest młoda. Niewiele jej trzeba do łez, jej włosy zawsze wyglądają jak po spotkaniu z piorunem, ciągle je i to w ogromnych ilościach i zawsze ma na sobie lub przy sobie coś niebieskiego. Adele jest przepiękna. Tak po prostu, naturalnie. Piękność, która nawet w niekorzystnych ujęciach wygląda zjawiskowo i pociągająco. Ale 'Życie Adeli', wbrew tytułowi, pozorom i temu wstępowi, wcale nie jest o Adele. To film o niesamowitej miłości, która zdarza się tylko raz w życiu. To opowieść o popełnianiu błędów i żałowaniu za nie. To wreszcie przestroga, że nie zawsze wszystko da się naprawić, ale także, z drugiej strony, dobra rada, że czasami nie warto przekreślać wszystkiego i trzeba dać drugą szansę prawdziwej miłości. Tej samej, która zdarza się raz w życiu. Czytaj dalej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz